Lecące gęsi… po raz pierwszy

Dzień dobry!

Zimna pogoda, jaką raczy nas tegoroczny maj (o wirusach i kwarantannach nawet nie wspominając), sprzyja robótkom ręcznym. Wymyśliłam sobie patchworkową poduszkę i pokażę Ci ciekawy blok, który będzie w niej grał pierwsze skrzypce.

Blok, o którym mowa nazywany jest po angielsku flying geese, a po polsku „lecące gęsi”. Jest to jeden z najbardziej podstawowych bloków patchworkowych, składający się z ustawionych jeden za drugim trójkątów. Wbrew pozorom nie jest tak trudno go uszyć.

Lecące gęsi…

Jest wiele sposobów szycia tego bloku. Postaram się pokazać inne w przyszłości, przy okazji szycia czegoś, a dziś jeden z najbardziej podstawowych.

Wymiary

Aby uszyć taki blok wystarczy prostokąt i dwa kwadraty. UWAGA ZASADA! Krótszy bok prostokąta i bok kwadratu są takie same, a dłuższy blok prostokąta to 2 razy bok kwadratu minus 1/2 cala. U mnie wyglądało to tak, ze kwadraty miały bok 3 i 1/2 cala, a prostokąt 3 i 1/2 na 6 i 1/2. Ta zasada przydaje się, gdy same wymyślamy wzór, bo instrukcje patchworków zawsze podają, jak wycinać elementy. Blok wszyty już w nasz projekt ma o 1/2 cala mniej niż początkowy prostokąt.

Czyli, żeby mieć blok 6×3 cale już w patchworku, trzeba wyciąć prostokąt 6,5 x 3,5 cala i dwa kwadraty o boku 3,5 cala.

Wytnij prostokąt i dwa kwadraty.

Pamiętaj, że nasze kwadraty będą stanowić tło dla trójkąta, więc jeśli planujesz uszyć coś większego, kwadraty wycinasz z materiału przeznaczonego na tło.

Krok po kroku

1. Na lewej stronie kwadratów rysujesz po przekątnej linię. Będzie to linia szwu.

2. Pierwszy kwadrat przykładasz do prostokąta, pamiętając, aby ułożyć linię tak, by szła od dolnego narożnika. Oczywiście tkaniny przykładasz prawymi stronami do siebie.

Linia powinna iść od dolnego narożnika.

3. Przeszywasz wzdłuż linii. UWAGA! Przeszywaj zawsze o milimetr od narysowanej linii w stronę narożnika. Czyli nie dokładnie po linii, ale tuż obok linii w stronę narożnika, który potem odcinasz. Inaczej materiał, który potem rozprasowujesz, będzie ciut mniejszy od tego, który odcięłaś.

Przeszyj wzdłuż linii.

4. Odcinasz nadmiar materiału, zostawiając tradycyjnie około 1/4 cala. Nie ma znaczenia, czy zrobisz to nożem czy nożyczkami.

Odetnij narożnik.

5. Otwierasz i rozprasowujesz blok.

6. Drugi kwadrat kładziesz w ten sam sposób z drugiej strony. Będzie on nachodził na ten już przyszyty, ale tak ma być.

Tak samo postąp z drugim kwadratem.

7. Przeszywasz po linii biegnącej od dolnego narożnika.

8. Znowu odcinasz nadmiar materiału i rozprasowujesz blok.

Koniec, zrobione!

Jak widzisz, nie było to wcale takie trudne. Żeby sobie usprawnić pracę, oczywiście możesz przestawić się w tryb ‚taśma’ i robić wszystkie bloki na raz. Najpierw doszywasz jedne kwadraty, potem drugie. Będzie szło szybciej, niż robienie każdego bloku od początku do końca.

Chain piecing – czyli zszywanie elementów jednym ciągiem, jedną nitką.

A jeśli Ci się wyjątkowo spieszy, możesz szyć gęsi inną metodą, za pomocą której wyjdą Ci np. cztery na raz. Postaram się pokazać ten sposób wkrótce.

Zszywając bloki ze sobą, pamiętaj, żeby nie szyć zbyt głęboko i nie uciąć swojej gęsi dzioba ;). Zwróć uwagę, żeby szew przeszedł dokładnie przez narożnik, a wtedy po prawej stronie będzie wyglądać to tak:

Nie będę Ci pokazywać zdjęć z innych blogów, bo to po prostu nielegalne, ale możesz sama znaleźć w sieci mnóstwo inspiracji wpisując w wyszukiwarkę hasło „flying geese quilt”. Jeśli zaglądasz do Pinterest, a kto tam nie zagląda?, wpisz to samo hasło i utoniesz w pomysłach, jak wykorzystać swoją nową umiejętność 😉 Baw się dobrze!

Jeśli masz jakieś pytania, będzie mi bardzo miło Ci pomóc. Chętnie dzielę się swoją wiedzą i równie chętnie uczę się od innych, więc jeśli masz ochotę dodać coś od siebie, będzie super!

Pozdrawiam serdecznie!

Teresa


Dodaj komentarz